Pan tu nie stał – gra w klimacie PRL. Jak grać? Czy warto kupić?
Spis treści:
Pan tu nie stał – czyli kwintesencja PRL
Pan tu nie stał to gra dla młodszego, jak i starszego pokolenia graczy. Nawet jeśli nie pamiętamy osobiście zamierzchłych czasów PRL-u, komitetów kolejkowych i zakupów na kartki, to i tak kojarzymy pewne ogólniki dotyczące tamtych czasów, a jeśli doświadczyliśmy zakupów na kartki i stania w niekończących się kolejkach, to ta gra z pewnością przywróci te wspomnienia.
Gra Pan tu nie stał ma stosunkowo prostą mechanikę. Gdy już zgłębimy jej reguły, każda kolejna potyczka będzie czystą przyjemnością. To gra, w której można poczuć ducha PRL-u, przenieść się do czasów niekończących się kolejek, list kolejkowych, kartek na żywność i półek sklepowych zapełnionych wyłącznie octem.
Pan tu nie stał – podstawowe informacje o grze
- Pan tu nie stał to gra dla 2 do 5 osób.
- Sugerowany wiek graczy – od dziesiątego roku życia.
- Szacunkowy czas rozgrywki – 30 minut.
Pan tu nie stał to w zasadzie gra karciana. W opakowaniu znajdziemy:
- 100 kart gry w pięciu kolorach (po 20 kart dla każdego gracza).
- 36 żetonów towarów.
- 4 karty ze sklepami.
- 5 kart pomocy.
- Instrukcję.
Gra utrzymana jest w klimacie PRL nie tylko pod względem reguł i tematyki, ale również estetyki, co dodaje jej jeszcze ciekawszego charakteru. Opakowanie jest kompaktowe, a wszystkie elementy są solidnie wykonane.
Pan tu nie stał – instrukcja i zasady gry
Celem nadrzędnym gry Pan tu nie stał jest zdobycie określonych towarów, co w czasach PRL-u graniczyło z cudem. W grze każdy z graczy dysponuje kartami, które pełnią funkcję kolejkowych „staczy”. Karty te ustawia się w kolejkach, choć nigdy nie wiadomo, do którego sklepu przyjedzie w danym dniu towar i w jakiej ilości.
a początku każdy z graczy posiada 5 kart „na ręce”, a pozostałe karty w swoim kolorze należy potasować i położyć je przed sobą w formie stosu, z którego będą dobierane w kolejnych turach. Żetony towarów należy wymieszać i ułożyć zakryte, a karty sklepów położyć na środku stołu (ich liczba zależy od liczby graczy). Do sklepów trafiają na początku gry po dwa towary.
Rozgrywka w Pan tu nie stał dzieli się na 3 fazy:
1. Sprawdzenie przewagi w kolejkach – na początku każdej tury gracz weryfikuje swoją sytuację i przewagę w kolejce, w której stoi. Musi w tym celu zliczyć swoje punkty dla danej kolejki i porównać z punktami innych kolejkowiczów. Jeśli uzyskał przewagę, to jako pierwszy zdobywa towar, który pojawił się w sklepie.
2. Pobranie nowej karty kolejkowicza lub ustawienie się w jednej z kolejek
Faza druga i trzecia są takie same – należy pobrać nową kartę kolejkową lub ustawić kolejkowicza w kolejce.
3. Pobranie jeszcze jednej karty kolejkowicza lub ustawienie się w kolejce – ta faza przebiega identycznie, jak faza druga.
Zwycięstwo w grze odnosi ten gracz, który zdobędzie najwięcej punktów, a gra kończy się w momencie, gdy wszystkie towary zostaną już wyprzedane lub gdy któryś z graczy wykorzysta wszystkie swoje karty.
Pan tu nie stał – kontynuacje i dodatki
Gra Pan tu nie stał cieszy się dużą popularnością i trudno się temu dziwić. Nie dziwi również fakt, że w sprzedaży dość szybko pojawiły się kolejne gry z tej serii:
-
- Pan tu nie stał: Demoludy – to kontynuacja gry Pan tu nie stał. Nowa odsłona gry to zupełnie nowe wyzwania. W Pan tu nie stał: Demoludy zadaniem gracza jest podróżowanie po sąsiednich krajach i sprowadzania brakujących towarów na polski rynek. Gracze muszą jednak uważać na konkurencję, celników, milicjantów i na własny samochód, który może się w każdej chwili zepsuć.
- Pan tu nie stał: Cinkciarz – to kolejna odsłona i niejako kontynuacja gry Pan tu nie stał, ale w pełni niezależna i nie wymagająca od gracza posiadania gry bazowej. W Cinkciarzu gracze muszą zmierzyć się z zagadnieniem nielegalnej wymiany walut. To gra dla trzech do pięciu osób (inaczej, niż w przypadku gry Pan tu nie stał, w którą mogą grać również dwie osoby) o prostej mechanice. Rozgrywka powinna zająć około 30 minut.
Z uwagi na fakt, że każda z gier z tej serii jest niezależna, nie trzeba sięgać po nie w określonej kolejności. Można zagrać w Cinkciarza bez konieczności kupowania gry bazowej, jak również grać w grę podstawową bez kupowania kolejnych odsłon serii. Mimo wszystko warto zacząć właśnie od gry bazowej Pan tu nie stał, bo znakomicie wprowadza graczy w klimat PRL-u i sprawia, że nabierają apetytu na więcej gier w tej estetyce i tematyce.
Pan tu nie stał czy Kolejka?
Niedługo po tym, jak gra Pan tu nie stał pojawiła się w sprzedaży, niektórzy zarzucali jej to, że jest po prostu alternatywą dla gry Kolejka.
Jednak w rzeczywistości są to zupełnie inne gry i z powodzeniem można grać w obie produkcje, bo różnią się estetyką, regułami i wieloma innymi kwestiami.
Pan tu nie stał – czy warto kupić tę grę?
Jeśli tylko interesuje nas klimat PRL-u i chcielibyśmy na własnej skórze doświadczyć, czym były komitety kolejkowe i wieczny niedostatek towarów w sklepach, to zdecydowanie warto. To gra karciana o prostej mechanice, która jednak przenosi graczy w odległe czasy zakupów na kartki. Warto sięgnąć po nią z czystej ciekawości oraz z uwagi na to, że jest solidnie wykonana, ciekawa i stanowi świetną rozrywkę dla dwóch do pięciu osób.
Komentarze (0)